PAN
Najpierw była nicość.
Byt jest czymś więcej.
Przy narodzeniu,
dano nam skrzydła,
a wyrwano serce.
Nie mając wzroku,
i tak widzimy więcej.
Dotykając ciała,
przebijamy duszę i serce.
To cali my.
Na zewnątrz żywi,
choć w środku martwi.
Między życiem, a śmiercią
pośrodku rozdarci.
To cali my.
Pchani żądzami wiedzy
i poznania chęcią.
Złączeni życiem,
a w jedności śmiercią.
To cali my.
Kreacją ludzkiego bóstwa
z demonicznym spustem.
Bezdusznego świata,
dla ro